Komentarze (0)
Dochodzę do wniosku że dzieje się ze mną coś niedobrego. Jak jestem w sytuacji że muszę się z kimś spotkać, coś załatwić, z kimś porozmawiać to ogarnia mnie wewnętrzna panika. Szukam w sobie miliona powodów by się jakoś wymigać. Nie moge sie rozwieść bo to wiąże się ze złożeniem pozwu z pójściem na rozprawę, z rozmowami z rodziną, nie umiem. Mam dużo złych myśli w głowie.